sobota, 24 maja 2008

Milosna historia :)

On i ona, poznali sie przez internet, prowadzili korespondencje az wkoncu stwierdzili ze fajnie bylo by sie spotkac. Spotkanie doszlo do skutku. Wybrali sie na maly spacer do parku. Bylo bardzo milo, kazde z nich uwazalo na kazde slowo ktore wymawia aby nie odstraszyc sie od siebie. Dogadywali sie bardzo dobrze. Spotkanie bylo bardzo przyjemne lecz wkoncu przyszedl jego koniec i musieli rozejsc sie do domow. Kazde z nich myslalo o tym spotkaniu i o tym jakie moze byc nastepne. Poprzez smsy z kazdym dniem poznawali sie coraz bardziej. Przyszedl taki dzien w ktorym chlopak trafil do szpitala. Dziewczyna postanowila go odwiedzic. On nie mogl doczekac sie kolejnego spotkania, wkoncu nadszedl dzien w ktorym Ona go odwiedzila. Tematu do rozmow nie brakowalo patrzyli sobie w oczy i rozmawiali. Czas mijal bardzo szybko. Dziewczyna odwiedziala chlopaka prawie codziennie i zawsze bylo bardzo milo rozmowy, spojrzenia w oczy usmiechy to bylo cos, cos co miedzy nimi roslo. Pewnego dnia gdy dziewczyna musiala isc juz do domu on odprowadzil ja do drzwi wyjsciowych ze szpitala. Popatrzyli sobie gleboko w oczy i poczuli jakies tchnienie, zblizyli sie do siebie i namietnie sie pocalowali, to bylo cos niesamowitego. Ten gest polaczyl ich na zawsze. Sa ze soba po dzis dzien i nie wyobrazaja Sobie zycia bez Siebie. Z kazdym dniem ich milosc rosnie.

The Story Of Kasia And Damian.

Ja i Ty razem na zawsze !! :* <3

Kasiu Slonce moje najjasniejsze jestes dla mnie wszystkim !! Jestesmy juz razem 7.5 miesiaca jest to najwspanialszy czas w moim zyciu i wiem ze ten okres bedzie trwal dluzej bo do konca zycia ! Jestes cudowna dajesz mi wszystko czego nie mialem do tej pory. Nigdy nie przypuszczelam ze zycie moze byc takie cudowne a swiat kolorowy. To dzieki tobie jestem szczesliwy i mam po co życ. Wiem ze czasem jest cieżko ale razem pokonamy wszelkie przeciwnosci ktore postawi nam los na naszej wspolnej drodze zycia. Z Toba jestem w stanie siegnac chmor !! Jestem pewien ze razem bedziemy do konca zycia !! Kocham Cie !!

zdjecia na blogi;D







z kazdym dniem wiem,że coraz więcej nas łączy..!


kochanie każdego dnia dajesz mi do zrozumienia ze mogę na ciebie liczyć jak na nikogo innego.. zawsze sprawiasz ze na mojej twarzy pojawia sie nieskazitelnie szeroki uśmiech!;* kocham cię i dziękuję!!!;*

środa, 21 maja 2008

Bajka o Miłości i Szaleństwie

Powiadają, że pewnego razu spotkały się na Ziemi wszystkie uczucia i cechy ludzkich istot.

I tak:

Gdy Znudzenie ostentacyjnie ziewnęło po raz trzeci, Szaleństwo, jak zwykle obłędnie dzikie, zaproponowało:

- Pobawmy się w chowanego!

Intryga, niezmiernie zaintrygowana, uniosła tylko lekko brwi, a Ciekawość, nie mogąc się powstrzymać, spytała z typowym dla siebie zainteresowaniem:

- W chowanego? A co to takiego?

- To zabawa - wyjaśniło żywo Szaleństwo - polegająca na tym, iż ja zakryję sobie oczy i powoli zacznę liczyć do miliona. W międzyczasie wy wszyscy dobrze się schowacie, a gdy skończę liczyć, moim zadaniem będzie was odnaleźć. Pierwsze z was, na którego kryjówkę trafię, zajmie moje miejsce w następnej kolejce.

Podekscytowany Entuzjazm zaczął tańczyć w towarzystwie Euforii, Radość podskakiwała tak wesoło, iż udało się jej przekonać do gry Wątpliwość, a nawet Apatię, której nigdy niczym nie dało się zainteresować.

Jednakże nie wszyscy chcieli się przyłączyć. Prawda wolała się nie chować, w końcu i tak zawsze ją odkrywano. Duma stwierdziła, że zabawa jest głupia, ale tak naprawdę w głębi duszy gryzło ją, iż pomysł wyszedł od kogo innego. Tchórzostwo z kolei nie chciało ryzykować.

- Raz, dwa, trzy - zaczęło liczyć Szaleństwo.

Najszybciej schowało się Lenistwo, osuwając się za pierwszy lepszy napotkany kamień. Wiara pofrunęła do nieba, a Zazdrość ukryła się w cieniu Triumfu, który z kolei wspiął się o własnych siłach hen! Na sam szczyt najwyższego drzewa.

Wspaniałomyślność długo nie mogła znaleźć dla siebie odpowiedniego miejsca, gdyż wszystkie kryjówki wydawały się jej idealne dla przyjaciół: krystalicznie czyste jezioro było wymarzonym miejscem dla Piękności, dziupla - w sam raz dla Nieśmiałości, motyle skrzydła stworzono dla Zmysłowości, powiew wiatru okazał się natomiast najlepszy dla Wolności. W końcu Wspaniałomyślność schowała się za promyczkiem słońca.

Z kolei Egoizm znalazł sobie, jak sądził, wspaniałe miejsce: wygodne i przewiewne, a co najważniejsze - przeznaczone tylko, tylko dla niego. Kłamstwo schowało się na dnie oceanów, a może skłamało i tak naprawdę ukryło się za tęczą?

Pasja i Pożądanie w porywie gorących uczuć, wskoczyli w sam środek wulkanu. Niestety wyleciało mi z pamięci, gdzie skryło się Zapomnienie, lecz to przecież mało ważne.

Gdy Szaleństwo liczyło dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć,Miłość jeszcze nie zdołała znaleźć sobie odpowiedniego miejsca.

W ostatniej chwili odkryła jednak zagajnik dzikich róż i schowała się wśród ich krzaczków.

- Milion - krzyknęło na końcu Szaleństwo i dziarsko zabrało się do szukania.

Od razu, rzecz jasna, odnalazło schowane parę kroków dalej Lenistwo. Chwilę potem usłyszało Wiarę rozmawiającą w niebie z Panem Bogiem. W ryku wulkanów wyczuło natomiast obecność Pasji i Pożądania. Następnie, przez przypadek, odnalazło Zazdrość, co szybko doprowadziło je do kryjówki Triumfu. Egoizmu nie trzeba było wcale szukać, gdyż jak z procy wyleciał ze swej kryjówki, kiedy okazało się, iż wpakował się w sam środek gniazda dzikich os.

Trochę zmęczone szukaniem Szaleństwo przysiadło na chwilę nad stawem i w ten sposób znalazło Piękność. Jeszcze łatwiejsze okazało się odnalezienie Wątpliwości, która, niestety, nie potrafiła się zdecydować, z której strony płotu najlepiej się ukryć.

W ten sposób wszyscy zostali znalezieni: Talent wśród świeżych ziół, Smutek - w przepastnej jaskini, a Zapomnienie... cóż, już dawno zapomniało, iż bawi się w chowanego.

Do znalezienia pozostała tylko Miłość. Szaleństwo zaglądało za każde drzewko, sprawdzało w każdym strumyczku, a nawet na szczytach gór i już, już miało się poddać, gdy odkryło niewielki różany zagajnik. Patykiem zaczęło odgarniać gałązki...

Wtem wszyscy usłyszeli przeraźliwy okrzyk bólu. Stało się prawdziwe nieszczęście! Różane kolce zraniły Miłość w oczy.

Szaleństwu zrobiło się niezmiernie przykro, zaczęło prosić, błagać o przebaczenie, aż w końcu poprzysięgło zostać przewodnikiem ślepej z jego winy przyjaciółki.

I to właśnie od tamtej pory, od czasu, gdy po raz pierwszy bawiono się na Ziemi w chowanego, Miłość jest ślepa i zawsze towarzyszy jej Szaleństwo.

Bajka o Miłości

Dawno, dawno temu, na oceanie istniała wyspa, którą zamieszkiwały emocje, uczucia oraz ludzkie cechy - takie jak: dobry humor, smutek, mądrość, duma; a wszystkich razem łączyła miłość.pewnego dnia mieszkańcy wyspy dowiedzieli się, że niedługo wyspa zatonie. Przygotowali swoje statki do wypłynięcia w morze, aby na zawsze opuścić wyspę. Tylko miłość postanowiła poczekać do ostatniej chwili.Gdy pozostał jedynie maleńki skrawek lądu, miłość poprosiła o pomoc.Pierwsze podpłynęło bogactwo na swoim luksusowym jachcie. Miłość zapytała:- Bogactwo, czy możesz mnie uratować?- Niestety nie. Pokład mam pełen złota, srebra i innych kosztowności. Nie ma tam już miejsca dla ciebie - odpowiedziało Bogactwo.Druga podpłynęła Duma swoim ogromnym czteromasztowcem.- Dumo, zabierz mnie ze sobą! - poprosiła Miłość.- Niestety nie mogę cię wziąźć! Na moim statku wszystko jest uporządkowane, a ty mogłabyś mi to popsuć... - odpowiedziała Duma i z dumą podniosła piękne żagle.Na zbutwiałej lódce podpłynal Smutek.- Smutku, zabierz mnie ze sobą! - poprosiła Miłość.- Och, Miłość, ja jestem tak strasznie smutny, że chcę pozostać sam - odrzekł Smutek i smutnie powiosłował w dal.Dobry humor przepłynął obok Miłości nie zauważając jej, bo był tak rozbawiony, że nie usłyszał nawet wołania o pomoc.Wydawało się, że Miłość zginie na zawsze w głębiach oceanu...Nagle Miłość usłyszała:- Chodź! Zabiorę cię ze soba! - powiedział nieznajomy starzec.Miłość była tak szczęśliwa i wdzięczna za uratowanie życia, że zapomniała zapytać kim jest jej wybawca.Miłość bardzo chciała się dowiedzieć kim jest ten tajemniczy starzec. Zwróciła się o poradę do Wiedzy.-Powiedz mi proszę, kto mnie uratował?- To był Czas - odpowiedziała Wiedza.- Czas? - zdziwiła się Miłość. - Dlaczego Czas mi pomógł? - Tylko Czas rozumie, jak ważnym uczuciem w życiu każdego człowieka jest Miłość - odrzekła Wiedza.

kocham cię...! miłość ta nie zmienia się!!;*


Tę każdą noc i tę każdą z chwil zapiszę w sobie głęboko do krwi. Za jedno spojrzenie za jeden Twój gest zamienię w perły co tylko chcesz. Jestem dla Ciebie. Mój Aniele. Nie ważne jak i nie ważne jest gdzie dla Ciebie żyję teraz to wiem. Nie łatwo mi czasem zrozumieć Cię to przeznaczenie, więc kochaj mnie:)

Kochanie... ;*

Gdy byłam sama świat był dla mnie czarno-biały nie widziałam jaki kolor ma trawa nie czułam zapachu kwiatów.. wszystko co mnie otaczało było szare, smutne i ponure. Nie miałam wtedy celu... Każdy dzień był dla mnie zwykłym dniem.. żyłam jak w zaczarowanej bajce pogrążona złym zaklęciem.. ale wszystko się zmieniło, gdy na moją drogę życia wstąpiłeś TY piękny, słodki książę. Wtedy wszystko się zmieniło, zły czar prysł, moje życie nabrało kolorów... Od tamtej pory żyję, bo wiem, że żyję dla Ciebie. Dzień już nie jest dla mnie Tym samym dniem.. stawiam sobie cele do których dążę z Twoją pomocą. Jesteś dla mnie kimś więcej niż tylko chłopakiem, przyjacielem.. JESTEŚ MOJĄ PRAWDZIWĄ MIŁOŚCIĄ! Dzięki Tobie zrozumiałam co to jest prawdziwa miłość i jaką ma dla mnie wielką wartość, wartość o którą walczę! KOCHAM CIĘ Z CAŁYCH MOICH SIŁ MÓJ KOCHANY SŁODKI SKARBIE:*