poniedziałek, 30 czerwca 2008

1 lipca..

to będzie ciężki dzień.. już czuje dreszcz i lekki strach przed tym co nowe..
nowi ludzie..
nowy świat..
brak tych co zawsze byli na telefon.. a tu tyle kilometrów..
będę tęsknić..;(

poniedziałek, 23 czerwca 2008

obrazki na bloga;D











III Wojna światowa-Grupa operacyjna

To jest raport z frontu środkowoeuropejskiego –
Areny wojny wieku dwudziestego pierwszego!
Każdy przeciw każdemu, nikt już nie pyta „czemu?”,
To już dawno nieważne… Przyjżyj się otoczeniu!

Urabiasz się po łokcie, by kolejny miesiąc przeżyć.
Na ciężkim kawałku chleba ciągle ci zależy.
Poradzisz sobie z jednym – masz sto nowych kłopotów.
Czasem myślisz, że wokół widzisz samych idiotów…

Sądzisz, że edukacja to na ranę biedy plaster?
Jesteś oszołomiony, kiedy staje się jasne,
Że lata nauki niewiele tu pomogą.
Wykształcenie wykształceniem, wojna trwa swoją drogą!

Tracisz godziny życia w kolejce przed pośredniakiem
Tylko po to by się spotkac z alternatywy brakiem.
Pytasz co to za wojna, o której to nagranie?
Trzecia wojna światowa to wojna o przetrwanie!

[ref]

Trzecia wojna światowa trwa w naszych głowach,
W naszych miastach, na ulicach i w naszych domach!
Trzecia wojna światowa – każdy przeciw każdemu…
Stawaj w szeregu i nie pytaj czemu!


W społeczeństwie bieda, w polityce burdel,
Na ulicy przemoc –no przypatrz się, kurde!
„Policja nadała działaniom nowy profil”,
Na osiedlu znów grasuje sąsiad pedofil.

W kościele - taca, w urzędzie - korupcja,
W szkole - narkomania, na dworcu – prostytucja.
Terror i wymuszenia, idą w ruch bejzbole
A parlamentarzyści tępią pornole!

O sercu gorącym

Serce nie sługa, rozkazał mu trudno.

Serce nie sługa, nie zna co to pany.

Serca się nie podbija taranem, ale dobrocią.

Serce boli, gdy nie powoli.

Serce gorsze od narowistego konia.

Serce moje i twoje, Boże, połącz oboje.

Serce na obiad, serce na wieczerzę to mdła potrawa.

Serce pewny prorok, a nigdy nie myli.

Serce tam patrzy, gdzie oko nie może.

Bez serca, jak wiecie, trudno żył na świecie.

Gdzie serce tam i szczęście.

Oczy w miłości są posłance serca.

Miej serce i patrzaj w serce.

Ręka dla każdego, serce dla jednego.

Ręce zimne - serce gorące.

Grzeczność - witrych do serca.

Przez żołądek do serca.

Na ten lep biorą się czcze serca.

Co raz przywarło do serca, trudno odskrobał.

Tam się bywa, dokąd serce ciągnie.

Dwa serca związane, wrzucony klucz w morze, nikt nas nie rozłączy,

tylko ty o Boże.

Serce z rozumem rzadko się zgadzają.

Trudno sercu kazał przestał kochał.

Gdy serce nie chce, rozum nie pomoże.

Nietrudno się omylił, kiedy serce radzi.

Co w sercu, to się na twarzy wybija.

Gdy serce smutne, nie chce się niczego.

Co w sercu mają, to usta prawią.

Jak w sercu, tak i w głowie.

Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.

Lepsze serce gorące niż pieniążków tysiące.

Nie idzie się za krwią, ale za sercem.

Łatwiej żelazo skruszył, niż nieczułe serce.

Póki serce żywo bije, poty człek szczęścia użyje.

Człowiek bez cnoty, uroda bez serca, serce bez siły, za nic nie stoją.

I tego Wenus niepomału łechce, kto ma twarz szpetną, a miłosne serce.

piątek, 20 czerwca 2008

Mój Najkochańszy braciszek pod słońcem;*:*:*: //lovciam// destro;*//po 1lipca nowe photo;D:D



LoVciAm cIE!:*:*:*

aforyzmy o miłośći

Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność.

Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać.

W chwili, gdy poczujesz w sercu miłość i doświadczysz jej głębi, odkryjesz, że dla ciebie świat nie jest już taki sam, jaki był do tej pory.

Dlaczego ty i ja?Wybieranie partnera, z którym zamierzasz spędzić

Mężczyzna lub kobieta, szukający partnera, mają do wyboru około dwóch miliardów możliwych kandydatów na całym świecie. Jak zabiera się dana osoba - przy tak szerokich możliwościach - do poszukiwania kogoś, z kim spędzi resztę życia?

W niektórych kulturach wyborem zajmują się rodzice lub starsi wioski. W naszej kulturze, w większości przypadków my sami podejmujemy decyzje. Ale czy na pewno?

Czasem wszyscy myślimy, że teoretycznie moglibyśmy spotkać i swobodnie poślubić każdego, kogo wybierzemy, a ograniczenia wyboru odnoszą się tylko do rodzin królewskich.

WOLNOŚĆ WYBORU?

Zasięg naszego wyboru jest zadziwiająco ograniczony. Badania sugerują, że nawet dzisiaj większość mężów i żon urodziło się w odległości 10 mil od siebie, a cztery piąte poślubia przedstawiciela tej samej rasy, religii, klasy społecznej, o tym samym poziomie inteligencji i dochodów rodziców.

Statystycznie najczęściej spotykamy "odpowiedniego" partnera w sąsiedztwie, w pracy, albo w miejscach, gdzie spędzamy wolny czas.

Wybór nasz jest następnie ograniczony wyznawaniem różno- rodnych przekonań kulturowych, dotyczących cech osobowości "odpowiedniego" partnera. W Wielkiej Brytanii prawie 60% partnerów zawiera małżeństwo w wieku 20-24 lat, a w prawie 80% przypadków różnica wieku nie przekracza 5 lat. Dwoje ludzi zdolnych jest spłodzić potomstwo jeszcze przez 20-25 lat, więc przyczyny wyborów związanych z wiekiem nie mogą być tylko czysto fizyczne czy genetyczne. Mają one zwykle charakter społeczny - w innych kulturach zachęca się do małżeństwa mężczyzn o wiele młodszych albo zaleca czekanie do ok. 35 roku życia.

TO COŚ ZWANE MIŁOŚCIĄ

Przywiązanie oznacza pragnienie bycia z drugą osobą i otrzymywania od niej emocjonalnego wsparcia. Troska odnosi się do poczucia odpowiedzialności za drugą osobę, a intymność - bliskie i pełne ufności wzajemne dzielenie się myślami i odczuciami.

Kiedy wszystkie te uczucia występują, mamy prawo powiedzieć, że para jest zakochana. Jeśli mamy jedynie bardzo dobre mniemanie o drugiej osobie, ciepłe i pełne szacunku nastawienie, ale nie odczuwamy szczególnego przywiązania, troski i potrzeby intymności, zapewne lubimy ją, ale niekoniecznie kochamy.

chemiczne aspekty miłości

"Trzeba było żyć w dwudziestym wieku, by nam uświadomiono, że miłość, która przez wieki była natchnieniem artystów i poetów, przedmiotem westchnień i wspomnień, to tylko działanie odpowiednich hormonów. Naukowcy odkryli, że gdy człowiek jest zakochany, gdy czuje, że go porywa, że gotów jest wzbić się w górę, to dlatego, ze go zalewa - niby powódź - substancja chemiczna, zwana fenyloetyloaminą. Dzieje się tak pod wpływem spojrzenia wybranki, gestu, a nawet wyobrażenia sobie, że oto stoi przed nami przedmiot westchnień. To ta substancja może wywołać przyspieszone bicie serca, brak tchu, ściskanie w dołku, czyli najzupełniej fizyczne, objawy zakochania. Miłość przypomina stres, ponieważ wywołuje podobne reakcje chemiczne. Nie jest to jednak stres niszczący, ale pozytywny bodziec, dzięki któremu oczy błyszczą, cera się wygładza, a umysł wyostrza. W takich momentach przybywa nam sił witalnych i jesteśmy skłonni góry przenosić. Wszystko nam się udaje, wszystkiego się chce. Na świat patrzymy przez różowe okulary, nie tylko na obiekt westchnień. Takie stany opisują poeci. Naukowcy stwierdzili jednak, że euforia, która ogarnia zakochanych jest skutkiem przepływających przez ich organizmy takich substancji, jak dopamina czy norephetamina. Są to podobno "cioteczne siostrzyczki" amfetaminy. To one sprawiają, że czujemy się jak na rauszu. To właśnie te substancje są odpowiedzialne za to, że człowiek zakochany żyje w pewnym oszołomieniu, nie czuje głodu ani zmęczenia, jest bardzo aktywny fizycznie i psychicznie, gotowy do poświęceń, do walki o ukochaną, do realizacji marzeń o wspólnym szczęściu i do popełnienia każdego szaleństwa. Niestety, miłosne uniesienia przemijają, ponieważ na wydzielającą się fenyloetyloaminę można się uodpornić, a po upływie 2-3 lat organizm nie jest w stanie wyprodukować jej więcej i więcej, by zapewnić człowiekowi stan ciągłego zakochania. Oznacza to koniec namiętności, koniec szaleństwa i koniec wielkiej miłości. W Ameryce przeprowadzono badania, z których wynika, że po tych właśnie 2 - 3 latach rozpada się wiele związków. Te, które przetrwały, mają duże szansę na trwałe małżeństwo do końca życia. Dlaczego ? Bo podobno nasz organizm wytwarza potem morfinopodobną substancję, pod wpływem stałej obecności partnera. Jest to endorfina. Jaki ten nasz organizm jest mądry. Po tej fenyloszaleńczej substancji, która nas oszałamia, zsyła dobrotliwą endorfinę, dzięki której wystarcza obecność partnera, byśmy się czuli szczęśliwi, bezpieczni i byli dla siebie życzliwi. Ale żeby nie liczyć na zupełną sielankę, to trzeba wiedzieć, że każdy organizm ma swój własny próg wydzielania endorfiny. Jeśli u obojga małżonków jest on podobny, to ich szczęście. Oboje jednakowo są sobą zainteresowani, mimo upływu lat i obojgu jest w tym związku bardzo dobrze. Jeśli te progi są inne, to jeden z małżonków może być zadowolony, a drugiemu jest w małżeństwie coraz gorzej. No i dochodzi do rozwodu. Jeśli ci naukowcy tacy mądrzy, to może by im się udało wyprodukować coś w rodzaju lubczyka w tabletce. Już nie mówiąc, żeby to była tabletka, pod wpływem której człowiek poczuje się znowu zakochany jak nastolatek, niech już będzie ta endorfina, co przynosi spokój i zapobiega rozwodom. Każdy dziś zakochany będzie czytał o tym rozkładaniu miłości na czynniki pierwsze z mieszanymi uczuciami. Wolelibyśmy aby nasze sercowe przeżycia, pozostały tajemnicą, żeby w odniesieniu do naszych przeżyć - dla każdego przecież jedynych i niepowtarzalnych - nie działały wspólne dla wszystkich mechanizmy.

Tak się zamyśliłam nad tym wszystkim. Naukowcy odkryli te prawdy dopiero niedawno, a nasze prababki znały je "od zawsze". Przypominam sobie, że moja babcia zwykła mawiać : "Jak się nie ożeni w parę miesięcy, to nic z tego nie będzie". No i nie było.

znaczenie kwiatów kiedys...

AMARYLIS - jesteś wielką kokietką.

ASTER:
BIAŁY - jestem szczęśliwy widząc, że jesteś kochana.
CZERWONY - kocham cię bardziej niż ty mnie.

BEGONIA - ofiaruję ci szczerą przyjaźń.

BEZ:
BIAŁY - kochajmy się.
FIOLETOWY - moje serce należy do ciebie.

BRATEK - królujesz w moich myślach.

CHABER - nie śmiem Ci wyznać moich uczuć.

CHMIEL - czekajmy na sprzyjające okoliczności.

CHRYZANTEMA:
BIAŁA - stara miłość nie rdzewieje.
ŻÓŁTA przez chwilę wierzyłem w ciebie.

CYKLAMEN - twoja piękność pogrąża mnie w rozpaczy.

DALIA - cieszę się gdy cię widzę.

DZWONEK - dlaczego mnie męczysz swymi kaprysami?

FIOLEK - nikt nie wie o naszej miłości

FLOKS - spalmy nasze listy!

GROSZEK - nie wierzę twym uczuciom.

GOŹDZIK - kocham cię gorąco.

HELIOTROP - miłość mnie upaja.

HIACYNT:
BIAŁY - jestem szczęśliwy bo cię kocham.
FIOLETOWY- bądź czulsza dla mnie.
ŻÓŁTY- jestem szczęśliwy bo mnie kochasz.

JASKIER - jesteś niewdzięczną!

JAŚMIN - czy pokochasz mnie kiedyś ?

JEMIOŁA - pokonam wszelkie trudności.

KACZENIEC - z dala od ciebie jestem smutny.

KALINA - serce mi pęknie jeśli mnie porzucisz.

KONICZYNA - chciałbym wiedzieć...

KONWALIA - nic cię tak nie zdobi jak twoja uroda.

KROKUS:
FIOLETOWY- Czy żałujesz, że mnie kochasz?
ŻÓŁTY - czy twe uczucia są prawdziwe?

KWIAT JABŁONI - darzę cię szczególnymi względami.

KWIAT ŚLIWY - dotrzymaj swych przyrzeczeń.

..tylko tobie chce powiedzieć to..



KOCHAM CIę Skarbeńku mój najdroższy!! zawsze już będziesz w moim serduszku!!;:*:*:*:*

środa, 11 czerwca 2008

troche magii

Miło jest otrzymać od ukochanej osoby dowód uczucia, ale niekiedy trzeba się o to postarać. Magia ma w swoim arsenale kilka odpowiednich zaklęć. "Nie wierzę w magię" - oświadczyła kiedyś moja przyjaciółka. "Robiłam różne dziwne rzeczy i nigdy nie przyniosło to żadnego skutku". Spytałam ją wtedy, czy wierzyła w moc zaklęć, gdy je rzucała. "Gdyby zadziałały, to bym uwierzyła" - odparła.
I tu jest pies pogrzebany. W przeciwieństwie do praw fizyki, chemii itp. magia działa tylko wtedy, gdy wierzymy w jej realną moc. Nie musimy wierzyć w istnienie prądu, by żarówka się zaświeciła; nie musimy wierzyć, że penicylina naprawdę niszczy bakterie, by nas wyleczyła.
To, co dotyczy materii, działa niezależnie od naszego umysłu. Ale to, co dotyczy energii ducha, musi zostać wprawione w ruch energią ducha.
Magia przynależy do wyższych wymiarów wszechświata. Jest częścią podstawowego budulca wszystkiego, co istnieje - myśli. I dlatego jedynie siłą myśli możemy sprawić, by działanie magii objawiło się w materialnym świecie. Dlatego, jeśli nie wierzysz w jej realne istnienie, nie zdołasz sprawić, by zadziałała.

Rozpal miłość gorącą jak Słońce
Rytuały te pochodzą z czasów, kiedy ludzie żyli w zgodzie z siłami natury i wszechświata. Dlatego pamiętajcie o rządzących nimi zasadach czterech żywiołów:
woda jest siłą oczyszczającą, życiodajną;
świece symbolizują oczyszczający ogień;
oleje roślinne i zmielone ziarna zbóż symbolizują wysłanników Ziemi;
zapach roślin i ziół symbolizuje powietrze.

------------------
To prawdopodobnie transformacja starej XV-wiecznej wróżby. Wówczas w garnek wypełniony ziarnem wkładano gromnicę i na podstawie jej płomienia przepowiadano przyszłość.
Dzisiaj do tego celu wystarczy świeca w kolorze różowym lub czerwonym. Zapalamy świecę, do wzmocnienia jej magii możemy użyć swojego zwierciadła. To przyczyni się również do rozjaśnienia światła. Czarodziejski blask, lśnienie lustra spowoduje podwojenie żywotności płomienia i przyniesie odpowiedzi losu. Ważne też będzie skupienie się wewnętrzne, uspokojenie myśli, otwarcie się na impulsy płynące z podświadomości.
Obserwujemy bacznie płomień świecy, nasze pierwsze wrażenie po otwarciu oczu może być następujące:

Chwiejący się, niestabilny płomień
Oznacza poznanie kogoś w podróży lub z podróży. Możliwe też, że ta osoba będzie związana z podróżami. Jednym słowem może to być bardzo ciekawa znajomość.

Chwiejący się i zwijający spiralnie płomień
To trudna miłość, prawdopodobnie oznacza wejście w związek osoby trzeciej lub to Ty będziesz tym klinem, który wejdzie w jakiś związek. Jeśli już to się stanie, zastanów się, czy warto komplikować życie i to nie tylko sobie.

Wznoszący się i opadający płomień
To zapowiedź wzlotów i upadków. Nie będzie jednomyślności, dwie jednostki o silnych osobowościach spotkają się na jednej płaszczyźnie. Niemniej jednak o wszystko musimy walczyć, może zechcesz utrzymać ten związek?

Długi i prosty płomień
To najlepsza wróżba, oby wszystkim taka się trafiła. Sugeruje pomyślność i zadowolenie właściwie we wszystkich dziedzinach życia.

Płomień sypiący iskrami
Energetyczna, namiętna i wspaniała miłość. Albo ją spotkasz, albo Twój związek nabierze nowych barw i nowej jakości. Możliwe spotkanie bogatego i wpływowego partnera.

Trzaskający płomień
To prawdopodobne szczęście w miłości. Będziesz szczęśliwym lub szczęśliwą kochanką, narzeczoną lub żoną. Miłość ta zaowocuje konkretnym związkiem. Niewykluczone szczęście i radość.

Płomień nikły i mały
Raczej nie spotkasz nikogo, z kim będziesz szczęśliwy. Może poznasz wiele osób, ale nie zdarzy się nikt zasługujący na uwagę. Strzeż się wejścia w związek, który może Cię złamać.

wiersz..

Mogłabym zasnąć i nie obudzić się,
Gdyby ktoś mi przyrzekł,
że ujrzę Cię we śnie.
Mogłabym wykrzyczeć co do Ciebie czuję,
Gdybym wiedziała,
że Cię tym nie zdenerwuje.
Mogłabym umrzeć dla Ciebie,
Gdyby ktoś mi przysiągł,
że spotkamy się w niebie.
Zrobiłabym wszystko,
by mieć Cię przy sobie,
Lecz nie wystarczy chcieć
i myśleć o Tobie.
Mogłabym i zrobiłabym,
lecz bardzo się boję?!

-----------------------

KOCHAM CIE!!!!;*

Gdy o tobie myślę...
myśleć nie przestaję...
gdy cię widzę
serce mocniej bije
gdy cię słyszę
nadstawiam ostro uszy
gdy mam cię obok siebie,
czuję się jak w niebie.
Gdy czuję twoje usta
rozpływam się jak czekolada...
gdy czuję twoja bliskość,
czuję że mogę wszystko.
A gdy jesteś już tak blisko,
moje ciało drży...
bo moją miłością jesteś Ty
i chcę pewnym siebie głosem powiedzieć,
że z całego serca Kocham Cię


Jesteś mym słońcem - rozświetlasz mi życie.
Jesteś w mych myślach - w nocy i o świcie.
Jesteś podporą - dajesz mi siłę.
Jesteś tym wszystkim co mi miłe.
Jesteś nadzieją - wskazujesz mi drogę,
już żyć bez Ciebie nie mogę...